Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Kolejny kryzys...
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2020-04-13, 17:00   #149
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Kolejny kryzys...

Cytat:
Napisane przez senza_un_perche_nada Pokaż wiadomość
Zobacz poniżej, może cos w Tobie jest też takiego, czego nie zauwazasz:

1. Buzia/sylwetka
-->Od lat miała krzywe zęby, dwie jedynki bardzo zachodzily na siebie i jedna mocno wystawała. Dopiero w tym roku założyła aparat i powoli się prostują.
--> ma nieładną buzię, taką dość płaską - mowiłam jej, żeby zrobiła sobie może wolumetrie kości policzkowych kwasem hialuronowym, czy coś takiego, ale nie chce
--> nos - duży, garbaty- tu już operacja, ale nie bede jej sugerować takich rozwiazan
--> sylwetka: jest drobna i szczupła, ma bardzo "dziecięcą figurę", brak biustu. Najlepiej byłoby powiększyć piersi, ale tez sugerowac nie bede. Proponowałam jej siłownię, można sobie wycwiczyć "brazylijskie pośladki", nadałoby to troche krągłosci jej sylwetce - no pochodziła 2 miesiace i sie zniecheciła.

2. Wada wymowy - ma wadę wymowy, trochę sepleni, co pogłębia teraz aparat - nad tym też można popracować,

3. Styl ubierania - nosi leginnsy, tuniki, falbaniaste miniowki + rajstopki w grochy - ok, ale to styl, ktory pasuje 13 latce, a nie 31 letniej kobiecie. Plus przy jej drobnej sylwetce wygląda jak dziecko. Zwrociłam kiedyś uwage, to powiedziała, że uważa że inne ubrania by jej nie pasowały.

4. Włosy: ma ładne, długie, dość gęste, ale. Farbuje henną na jakieś wiśnie, rudości, rude brązy, ale ciemne, co nie pasuje zupełnie do jej bladej twarzy, blond byłby dużo lepszy, albo jasny brąz. Plus odrosty robi co 3-4 miesiące, a ze juz mocno siwieje to efekt jest straszny.

2. Charakter:

Jest miłą, dobrą dziewczyną, ale czasem wychodzą z niej rozne takie rzeczy, które moglyby komuś przeszkadzać w zwiazku, typu : po ci isc na kawę/obiad na miescie, skoro w domu taniej sie zrobi (mimo że dobrze zarabia), jak przyjdzie do kogoś do domu, to potrafi się zasiedzieć do pozna , mimo że następnego dnia praca i nie rozumie drobnych aluzji, że już czas do domu (brak inteligencji emocjonalnej?), często jest na nie bo nie, mimo że czegos nigdy w zyciu nie probowała.

Lubię ją i staram się ją naprowadzać, co by mogła zmienić, ale sama musi chciec. Zastanow sie, czy coś z tych rzeczy do Ciebie nie pasuje, albo czy nie masz kogoś takiego - np. w rodzinie, skoro kolezankom nie ufasz, kto by Ci tak szczerze powiedział, co powinnaś zmienić.
Według mnie autorka i tak zrobiła już duże postępy, pamiętam, jak zakładając ten wątek w ogóle nie chodziła na randki, także
A takie wymienianie czyichś wad nie wiem, czy może jakoś specjalnie pomóc, mnie autorka wydaje się normalną, dbającą o siebie dziewczyną, a rzeczy które kogoś tam konkretnego mogą odrzucić może być milion i nie do końca mamy nad tym kontrolę.
Co do wad wyglądu, wszystkiego nie da się zoperowac, chyba że ktoś ma do wydania 10 mln. Ja tez nie mam powodzenia, zoperowalam sobie podbródek, mam jeszcze do zoperowania worki pod oczami, ale jakbym chciała wyglądać jak 10/10 modelka to tym operacjom nie byłoby pewnie końca. A i tak zauważyłam, że najbardziej odrzucałam facetów nieśmiałością i najwięcej mi dało pokonanie jej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując