[Sowellla]

Napisane przez sunshine16

Byłam dziś na wizycie, jestem po masażu szyjki ale raczej nie zapowiada się na to, że poród zacznie się sam..
Mam miękka szyjkę ale się nie skróciła od ostatniej wizyty, rozwarcie na 2 luźne palce więc jakoś też od zeszłego tygodnia się za bardzo nie zwiększyło [emoji85]
Jutro idę na ktg i będę rozmawiać z lekarzem o indukcji. Mam nadzieję, że się sensownie dogadamy Tak, 37+0 to donoszona I jak tam?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I jak wygląda ten masaż szyjki? Boli? Koleżanka mi mówiła, że ją bolało bardziej niż skurcze porodowe.. [emoji85]

Wysłane z mojego LG-H930 przy użyciu Tapatalka