Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Dziewczyna ma chłopaka i do mnie zagaduje
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2020-09-06, 09:11   #19
Pantegram
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 019
Dot.: Dziewczyna ma chłopaka i do mnie zagaduje

Cytat:
Napisane przez quru93 Pokaż wiadomość
"Wymagania to ty mogłeś mieć w wieku 20 lat" - siostra

Czyli waszym zdaniem nie mogę sobie znaleźć dziewczyny, bo muszę mieć jakieś wymagania. A jak trafię na odpowiednią dziewczynę, to nic z tego nie wyjdzie, bo ona też ma wymagania i woli pójść do kolegi "łobuza", któremu zależy tylko na jednym i ciągle zmienia partnerki (no ale są emocje w relacji).

Rzeczywiście w przeszłości, gdy miało się te 5 lat mniej i ważyło się te 15kg mniej (gdy aktywnie uprawiałem sport) to widziałem większe zainteresowanie ze strony i kobiet i wtedy mogłem mówić, że ta ma krzywe nogi, tamta krzywe zęby, z tamtą sobie nie porozmawiam, ta gada w kółko o studiach, tej się nie podobają moje zainteresowania.

Niestety zegar tyka i zaraz się obudzę w wieku 40 lat jak dziecko we mgle, bez związków, który nie ma żadnego doświadczenia z dziewczynami. A nie chcę o każdej myśleć na zasadzie - nie pchaj się w to, miej jakieś wymagania.
Strasznie płytkie te wymagania...
Tak, powinieneś mieć wymagania, ale niekoniecznie takie "niech wygląda jak modelka"... Dziewczyna powinna się podobać, ale akurat krzywe zęby można wyprostować, a jeżeli krzywe nogi są jedyną wadą, to na pewno warto dać szansę. Tak samo jak Ty masz 15 kg za dużo i chciałbyś, by partnerki to akceptowały, tak samo Ty powinieneś być bardziej wyrozumiały wobec pojedynczych wad, jeśli reszta jest ok - zwłaszcza, jeśli to są rzeczy, które można zmienić.

Są jednak pewne wymagania, których nie należy obniżać - i to są wymagania wobec charakteru, bo po pierwsze - ludziom na ogół znacznie łatwiej jest zmienić wygląd niż charakter, po drugie - na starość uroda przemija, a charakter zostaje - po trzecie - od charakteru zależy jakość relacji i to, czy w ogóle wam się ułoży.

Przy czym zainteresowania to nie jest charakter! Zainteresowania zmieniają się w ciągu życia, patrzeć tylko na nie to głupota. Charakter to właśnie to, jak laska zachowuje się wobec innych ludzi oraz szczególnie - wobec Ciebie.
Ta, którą sobie teraz upatrzyłeś, zachowuje się jak gówno - i wobec Ciebie, i wobec swojego aktualnego chłopaka. Jakby naprawdę tego chciała - zakończyłaby relację z dnia na dzień, zamiast wodzić Cię za nos, że Ty niby taki super, a jej obecny chłopak taki fe. Jest jak małpa, która musi mocno złapać nową gałąź, zanim puści kolejną...

Masz GWARANCJĘ, że z Tobą zrobi to samo - jak się pojawią problemy w waszym związku to zamiast powiedzieć Ci, co jej się nie podoba i próbować to wspólnie rozwiązać, poleci do innego "misia" skarżąc się na swojego okropnego chłopaka (tym razem Ciebie) mówiąc mu równolegle "nie, no co ty, misiu, wszystko jest super..." Faktycznie - za☠☠☠isty materiał na dziewczynę, nie ma co [emoji57] Naprawdę "dziwne", że Ci się związki rozpadają, jak ochoczo ładujesz się w relacje z takimi gównowartymi agentkami [emoji57]

Podejrzenie Twojej mamy, że może lecieć na hajs, również są zasadne - jak się zwiążesz ze szmulą bez honoru, to czemu niby miałaby mieć skrupuły przed oskubaniem Cię z kasy? Twoja obecna kandydatka na drugą połówkę nie ma nawet skrupułów przed obrabianiem dupy swojemu chłopakowi, czyli podobno osobie, którą kocha najbardziej na świecie - widać, jak bardzo "szanuje" swoich partnerów i jak "poważnie" traktuje bycie w związku, więc nie wiem skąd pomysł, że akurat wobec Ciebie to "na pewno będzie inna"...

Powinieneś szukać laski wiernej, godnej zaufania i takiej, która będzie Cię szanować oraz z którą da radę dogadać się nawet pomimo konfliktu - taką, która będzie starała się rozwiązywać problemy, a nie zamiatać je pod dywan. To jest najważniejsze - reszta to bonusy.

Tylko nie sądzę, by taka laska była Tobą zainteresowana, skoro Ty sam zapraszasz zajętą laskę na wino, pisząc jej, że "może przyjść sama, przecież jest dorosła", a potem próbujesz ją obejmować przy jej chłopaku [emoji57]

Uważam, że dobrze zrobiłoby Ci pójście na terapię albo może po prostu do psychologa, by Ci trochę poukładali w głowie, no bo skoro uważasz podbijanie do zajętej dziewczyny za "całkiem spoko", no to ewidentnie zaburzoną masz hierarchię wartości...
W dodatku co innego mówisz, a co innego robisz, bo deklarowałeś, że nie uznajesz podrywania zajętych dziewczyn - a i tak to robisz.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ----------

PS. Będąc otyłym nie powinieneś wracać do biegania, bo sobie rozwalisz kolana. Zacznij od spacerów czy basenu. I nie ma z tym co czekać, bo to nie o dziewczyny chodzi, a o Twoje zdrowie - co z tego, że sobie w końcu jakąś znajdziesz, jak zejdziesz na zawał w wieku 40 lat? Też niefajnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Pantegram jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując