Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Az nie wierze u nas LATO! Po tym jak cale lato lata nie bylo, przyszlo teraz! Pojechalismy wiec na plaze. Troche to daleko od nas ale co tam. Olivier oszalal, Kira z nim i tak sie bawili. Ale cudnie bylo. Zdiec nie ma bo zapomnialam zabrac aparat ale ofiara ze mnie. Moze jutro pojedziemy jeszcze raz to porobie fotki.
Karinaa ja to bym sie troche zdenerwowala gdyby tesciowie mi sie wtracali w sprawie domu.
Odnosnie domu: ogladamy kolejne no i zastanawiamy sie (ja sie zastanawiam bo maz juz sie zdecydowal) nad ostatnim. Chyba musze jeszcze raz go zobaczyc
|