co studiowac zastaly mi dwa dni
na podjecie decyzji
hmmm a sprawa wyglada tak ,nie lubie histori ani wosu o polityce kompletnie nic nie wiem znam tylko prezydenta i premiera-powaznie ale mysle o administracji ...ale znowu tam jest jakas makroekonomia -a z matmy ledow przechodzilam z liceum ...ale caly czas czuje ze a administracji jest wiecej na wkuwanie niz na myslenie .Mam zlozone papiry na pedagogice -kompletnie nie mam glowy do myslenia rozwiazywania jakis tam problemowi itp i stad czuje ze nie dam rady..zreszta humanistka ze mnie zadna nie cierpie czytac ksiazek,robic notatek i robie straszne bledy ortograficzne -zyciowe rowniez. Za dwa dni mam podpisac umowe ze bede studiowac pedagogike i caly czas nie jestem dokonca przekonana ..:/ nie wiem co robic?/w przyszlosci chcialabym byc przedstawicielem handlowym np. ,jestem zrezygnowana doradzcie cos prosze bo umre...
__________________
Dzisiaj sa moje urodziny!! -juz 21(oczko)
|