[Anonimka1988]

Napisane przez Nimve

Ale zrobił, podtrzymywał znajomość wiedząc, że laska się w nim buja. Jakby tuż przed seksem z nią, nakładając gumkę powiedział, żeby sobie nie robiła nadziei, bo ma żonę i ją kocha też byłoby wszystko ok? To jakieś zdanie magiczne czy co wg Ciebie?



Pomijając fakt, że nie wiesz, czy serio jej tak mówił, czy tylko Tobie wciska kit, no ale to już jest najmniej ważne i tak.

Ale to była tylko przyjaźń, nic złego nie zrobił

---------- Dopisano o 19:51 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ----------

[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;88960358]Jeszcze mu podziękuj xD

Sent from my BV9800Pro using Tapatalk[/QUOTE]

Ale mówił, że nic złego nie zrobił - nie było przecież seksu tylko przyjaźń, jestem tak załamana jak nigdy w życiu... z każdym dniem kolejna trauma, mam juz dosyć