2008-09-08, 08:56
|
#3657
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: Chodzenie po górach
po krotkiej sesji zdjeciowej (tak, tak - my nie tylko widoczki, ale tez sobie strzelamy glupie sesyjki ) zeszlismy znow do rozwidlenia szlakow i udalismy sie w dol Poloniny. sciezka byla bardzo przyjemna (zdj. 1). ludzie wchodzacy na gore mowili nam, ze jestesmy pierwsi, ktorzy dzis tamtedy schodza. ciekawe (juz bylo po 10 )
najpierw schodzimy przez lake, pozniej dosc strome zejscie przez las - czasem po kamieniach, czasem po schodkach (na szczescie sa drewniane barierki, ktore duzo ulatwiaja), pozniej znow przez lake. po drodze mijamy pracownikow parku naprawiajacych schodki, pozniej wycieczke emerytow z przewodnikiem GOPRowskim - ogolnie zaczynalo sie robic calkiem tloczno. jeszcze tylko przejscie przez droge prowadzaca z Wetliny do Ustrzyk i jestesmy przy wejsciu na szlak na Mala Rawke. przechodzimy szerokie wygodne podejscie z kamyczkow i robimy sobie przerwe kolo bacowki pod Mala Rawka. po odprawieniu rytualu batonik + herbatka ruszamy dalej
poczatkowo przemierzamy droge przez lake z widokiem na Polonine Wetlinska, a potem juz ciagle przez las - dosc upierdliwe to bylo podejscie i napocilismy sie pozadnie (zdj. 3). w koncu weszlismy na Mala Rawke - i znow wietrznie, i znow przyjemne widoczki (zdj. 4). nie robilismy przerwy, bo do Wielkie Rawki bylo tylko 20 minut. droga juz duzo przyjemniejsza i duzo mniej meczaca niz na Mala Rawke (zdj. 5 - ta sciezka to wlasnie podejscie na Wielka Rawke). po drodze na szczyt mijamy taki oto obelisk (zdj. 6)
|
|
|