2008-09-09, 18:52
|
#3688
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: okolice Wrocka
Wiadomości: 3 867
|
Dot.: Chodzenie po górach
Cytat:
Napisane przez lain
a bemolka ma dzis cudowna pogode na zdobywanie Giewontu
|
no cóż, moja stopa nadal na Giewoncie nie stanęła. Dziś był nasz ostatni dzien chodzenia po górach, jutro korzystam z rad kulbit i i ide zwiedzac Zakopane i Gubałówke , wiec dziś chciałam zobaczyc jeszcze kawałek stromych Tatr. Poszliśmy z Kuźnic do Murowańca - przepiękny widokowo szlak, gdy juz sie wyjdzie z lasu i zbliża do schroniska. Tam obiad ( frytki paskudne, tłuste jak cholera, blech, ale schabowy smaczny), a po posiłku ciąg dalszy w kierunku Czarnego Stawu Gąsienicowego, potem Karb ( strome męczące podejście kamiennymi schodami) a z tamtąd Przełęcz Świnicka ( wiadomo - stromo, ale widoki rekompensują trud ). Na Świnicy pełno ludzi, tak samo pełno schodziło z Przełęczy do stawu. Na szczescie nikogo w japonkach nie widziałam
Dalsza droga na Kasprowy juz prosta, w sam raz dla odpoczynku nóg, dużo po płaskim. Na Kasprowym moje Kochanie uparło się że koniecznie musi zjechać kolejką. Udalismy sie więc wprost do kas, a niecałe 4 min później już zjeżdzaliśmy.
Zadowolona jestem strasznie, bo dzisiejsze widoki muszą mi starczyć na tyle, aż namówie TŻ na jakis dluzszy weekend w przyszłym roku zeby tu wrócić. Biedak nie bedzie miał wyboru bo wizytówki Zakopca - Giewontu - nie zdobyliśmy, a dziś chciałam jeszcze na Kościelec i też mi zastrajkował i wspinać się nie chciał. Chociaż to akurat moze i dobrze, bo słyszałam jak ktos mówił że tam dzis ślisko było.
i tyle
A zdjęcia:
1, 2 , 3 - droga do Kuźnic, kolo godz 7:20
4, 5 , 6 - widoki idąc do Murowańca
|
|
|