2023-01-29, 11:46
|
#4375
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 3 731
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
[1=747bf32364fc13da37122d4 9c7e01f75501e8a1a_65540b7 83ff7c;89482152]Ze chleb i ziemniaki=smierc to chyba w 99% przypadkow gruba przesada, ale rzeczywiscie sa ludzie, ktorym one nie sluza. Moze to tez dzialac w druga strone, np. kiedy nie musisz ograniczyc blonnik, lepiej jesc biale pieczywo niz ciemne. To wszystko zalezy od indywidualnych uwarunkowan i preferencji tak naprawde, ale praktycznie kazda standardowa dieta sklada sie w wiekszosci z weglowodanow - watpie wiec, by wyrosla nam gwiazda pokroju keto w tym temacie. Sa ludzie, ktorzy po prostu lubia nakladac na siebie restrykcje (bo nie wiem, jak inaczej wyjasnic przejscie z weganizmu na tradycyjne keto i rozwazania nad karniworem), a zwiekszenie ilosci wegli to raczej nie byloby nic trudnego w naszej czesci swiata
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
W ogóle zastanawiam się skąd wzięła się ta moda na anty podejście do chleba i ziemniaków. Mam w swoim otoczeniu osobę, która marudzi, bo już wcale nie je chleba, ale nie może schudnąć. I nie wytłumaczysz, że to tak nie działa
O ile chleb może być średniej jakości, ale ziemniak to ziemniak. Ugotowany, pieczony...
Cytat:
Napisane przez Cinde_x
Keto to troche hardcore i podziwiam ludzi, którzy są w stanie wejść w ten stan ketozy. Nie demonizuje, bo nie zagłębiałam się jakoś bardzo w temat, aczkolwiek więcej pozytywnych aniżeli negatywnych rzeczy o niej słyszałam. Generalnie, low-carb diet większości z nas służy. Z tego co wiem, to porcja węglowodanów prostych (chleb, makaron, ryż, itd.) w posiłku powinna być wielkości naszej zaciśniętej pięści, a z reguły jest 2-3x taka .
|
No tu bym polemizowała. Tylko ja jestem totalnie anty diety eliminacyjne bez konkretnego powodu zdrowotnego.
Cytat:
Napisane przez Laief
Byłam 2 lata na keto. Wyniki krwi faktycznie również mi się poprawiły, szczególnie tarczycowe.
|
Czy keto nie powinno trwać max 6 miesięcy? I sama byłaś na keto, czy jednak pod kontrolą dietetyka?
|
|
|