Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Uczulenie na tusz, eyeliner, maść sterydowam kosmetyki hipoalergiczne
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2023-05-23, 17:06   #1
JoasiaZulczyk12
Przyczajenie
 
Avatar JoasiaZulczyk12
 
Zarejestrowany: 2022-01
Wiadomości: 17

Uczulenie na tusz, eyeliner, maść sterydowam kosmetyki hipoalergiczne


Hej!
Słuchajcie od tego roku jakoś stycznia, bujam się z uczuleniem w okolicach oczu. Wcześniej to były takie suche plamy, więc poszłam prywatnie do dermatologa. Dodam, że kiedyś zrobiło mi się jakieś uczulenie i dostałam rok wcześniej robioną maść. Wspomniałam o tym lekarzowi, a ten niestety uważał, że tu nie potrzeba ani antybiotyku ani sterydu i mam się po prostu, nie malować. Super, szkoda, że przepisał mi jakąś wazelinę, bo nawet Pani w aptece śmiała się ze składu robionej maści.

Muszę wspomnieć, że jak robiło mi się to uczulenie to smarowałam witaminką A i Medidermem, który zazwyczaj pomaga na takie jakieś uczulenia. Więc wiedziałam , że jego wazelinka nie pomoże, mimo to, dzielnie ją stosowałam i oczywiście nie pomogła. Ograniczyłam malowanie do zera, zmieniłam płyn o soczewek i myłam twarz cetaphilem, delikatnie minęło. Natomiast po kilu dniach wróciło hardcorowo. Na ten moment nie pamiętam, czym się pomalowałam. Bo musicie wiedzieć, że ja całe życie maluje tylko oczy. Sam eyeliner i tusz i podkreślona brew. Więc ciężko mi wytrzymać z moimi naturalnymi oczami , stąd jak tylko coś zeszło od razu chciałam się czymś pomalować. No debil, wiem Spuchło mi jedno oko, oba były czerwone i bardzo bolały. Zamiast suchym plam zrobiły się czerwone koła. Bang , natychmiastowa wizyta u dermatologa, prywatnie. Pan już bardziej ogarnięty, przepisał mi Protopic i cortineff. Ta druga obecnie niedostępna i cudem ją zdobyłam. Obie genialne.. schodzi wszystko po nich. Dostałam też informację od niego, że mogę robić testy uczuleniowe, ale one są takie ogólne i nie dowiem się, jaki konkretnie kosmetyczny składnik mnie uczula. Została mi metoda prób i błędów albo hipoalergiczne kosmetyki.

Potem próbowałam się malować tuszem i eyelinerem i to samo. Wtedy niestety też użyłam takiego kremu BB z rossmana. Spuchłam cała i miałam całą czerwoną twarz jak po poparzeniu. Tym kremem posmarowałam wtedy okolice wokół oczu, która już była delikatnie zaczerwieniona... Ale jechałam na zlecenie i nie chciałam rzucać się w oczy tymi czerwonymi plamkami. Geniusz, prawdopodobnie wtedy rozniosłam sobie to uczulenie z oczu na policzki. Tym samym, rzucałam się w oczy cholernie mocno Znowu dwie wspomniane maści pomogły.

Zaczęłam walkę z tym od strony makijażowej. I tu powoli zmierzam do sedna.

Od lat używam:
Eveline celebrities eyeliner- kocham go , używam od lat każdego koloru i nic mi nie było nigdy po nim,
lovely curling pump up oraz odpowiednika żółtego z miss sporty.

Jedna sprawa jest taka, czy którąś z Was też NAGLE zaczął jakiś kosmetyk uczulać? Ponieważ dwa dni temu po miesiącach znowu użyłam tego samego eyelinera i właśnie dostałam piekącego uczulenia..

Wcześniej zamieniłam to wszystko na Hipoalergiczne rzeczy, nawet kredkę do brwi kupiłam, która akurat się sprawdza. Natomiast tusze to jedna wielka tragedia...
Spróbowałam :
1. Vipera cool girl - nic nie daje, nie pogrubia nie wydłuża.
2. Hypoallergenic Bell - cięzko nim się pracuje a jak już się nim umaluje w miarę okej to się tak okropnie wyciera i zostawia takie plamy na oczach... W dodatku paradoksalnie niczym go nie można zmyć, próbowała, olejami, pianką do mycia i płynem do demakijażu pod rząd ! I słuchajcie rano zawsze miałam pandy pod oczami. TRAGEDIA
3. Chyba najlepszy na ten moment - sensitive mascara medic pierre rene - ale baardzo delikatny efekt, a osobiście wole mocniej podkreślać oko.
4. eyeliner pierre rene proffesional - wole pędzelki i eyelinery mokre, a ten się znowu wyciera natychmiastowo....

Przepraszam za ten bełkot na górze. Ale mam do Was kilka pytań.

1. Jakie znacie hipoalergiczne tusze do rzęs oraz eyelinery ( najlepiej w kałamarzu ) ? Nie znam się na tym dziale hipoalergicznym totalnie, w necie nic nie mogę sensownego znaleźć, a na YT nikt nic też takiego nie recenzował. Może, któraś z Was również zmaga się z uczuleniem wokół oczu i ma jakieś sprawdzone kosmetyki?

2. Lekarza dziewczyny, czy znacie jakiegoś dobrego dermatologa? Jestem z okolic Łodzi, ale w sumie jakaś wideo rozmowa z kimś ogarniętym , też by była super pomocna Oczywiście $$.
Niestety nie mam sił już na wydawanie prywatnie kolejnych pieniędzy na lekarzy, którzy nie pomagają. A na nfz wiadomo jak to z terminami bywa...Może, któraś z Was jest dermatologiem i może się odezwać ?

3. Jak wyglądają testy uczuleniowe? Czy mogę przynieść ze sobą makijażowe kosmetyki ? Nie znam się na składach i boje się, że jak wymienię te na inne, o tym samym potencjalnym składniku uczulającym to się od nowa będę bawić z piekącymi oczami...

4. Jak często mogę używać Protopicu oraz cortineff? Staram się używać tylko do wyleczenia objawów, słyszałam , że można się łatwo przyzwyczaić do sterydów i już nie będą pomagały. A wtedy się zapłacze.

PS. Mam bardzo wrażliwą skórę, suchą, delikatną. Dla mnie smarowanie się medidermem dwa razy dziennie daje w miarę normalną skórę, ale nie jest ona jakoś super nawilżona. Super nawilżenie mam po oliwce dla dzieci i balsamowani się z 3/ 4 razy dziennie. Nie używam również podkładów ani pudrów bo bym była jedną wielką skorupą. Suchą skórę mam i bez tego, a normalizuje ją co najwyżej cetaphil i avene. Mam tak od urodzenia, PODOBNO taka moja uroda. Natomiast nic mnie nigdy tak nie uczulało, a mam już dość.. tym bardziej, że to uczulenie na oczach po prostu boli.
Proszek też zmieniłam na hipoalergiczny, ale problem dotyczy tylko i wyłącznie oczu.
JoasiaZulczyk12 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując