[Limonka2738]

Nie chcę kłamać, ale wychodziło coś koło 100 zł za miesiąc od mieszkania, tylko nie pamiętam na ile lat (10? 15?). I to tytułem spłaty kredytu na budowę windy (a to było przed podwyżkami stóp procentowych), bo do tego oczywiście koszty eksploatacji, napraw itd. Przy czym od znajomych mieszkających w blokach z windą słyszałam, że podobno koszty eksploatacji są zależne od poziomu, na którym jest mieszkanie, i np. ludzie z I piętra płacą te koszty w niższym wymiarze niż ludzie mieszkający na X piętrze (nie wiem czy to prawda). U nas nie było żadnych ustaleń co do rozliczeń (uważam, że administracja zawaliła sprawę, że nie przekazała jasnych informacji na ten temat). Była wrzucona jedynie ankieta: tak / nie + krótki opis jakiej wysokości kredyt, na ile lat i jaka rata od mieszkania, więc dodając 2+2 wyszło, że parter też się zrzuca na to.

Może niepopularna opinia, ale moim zdaniem to siedzimy w tym razem.


Tak samo wszyscy składają się na remont dachu, nawet jeśli fizycznie zalało tylko sąsiada z ostatniego piętra. Taki urok życia we wspólnocie, ale może ja się za dużo Dragon Balla naoglądałam.

---------- Dopisano o 16:46 ---------- Poprzedni post napisano o 16:44 ----------

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Mistrzu, naucz mnie cytować wypowiedzi z poprzednich wątków!