2023-09-11, 09:09
|
#2306
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Powiedz to tutaj cz. 66.
jak dobrze, że dzisiaj zdalna i mało do roboty, bo nie mam siły nawet siedzieć przy biurku, tak mnie boli brzuch
_________________________ __
Dwa lata temu krzątanina po rodzinnym mieście, załatwianie ostatnich spraw, zakupy ulubionego kremu i perfum (bo tam na pewno nie będzie, no i miałam rację), ostatnie spotkania ze znajomymi, wielkie pakowanie, bo w dwie walizki trzeba zmieścić się na cały rok (o dziwo jakoś się udało), ani stresu czy strachu nie pamiętam. Pamiętam tylko te motyle w brzuchu, że oto spełniam marzenie i mam moc sprawczą, że podejmuje decyzję i ona jest tylko i wyłącznie moja, wymarzona, a jednocześnie spontaniczna. Chciałabym jeszcze to kiedyś poczuć. A to był dopiero początek - potem każdy kolejny dzień, przez okrągły rok, to był tak wartościowy, piękny i bogaty w doświadczenia czas, że czuję, jak to ciągle we mnie żyje, a ja żyje tym. Trochę taki sen na jawie, trochę tęsknota, nostalgia, marzenia...
|
|
|