Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Spektrum autyzmu i brak urody a szanse na miłość
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2024-04-24, 14:36   #8
Aelora
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 1 347
Dot.: Spektrum autyzmu i brak urody a szanse na miłość

Cytat:
Napisane przez Tw0ja_Stara Pokaż wiadomość
Nie wiem czego właściwie oczekujesz po tym wątku. Ciężko powiedzieć dlaczego nie wychodzą ci relacje z ludźmi po jednym poście. Były już podobne wątki pisane przez tzw „dobrych chłopaków”. Oni też mieli problem z nawiązywaniem relacji romantycznych i przyjacielskich a siebie opisywali tak, jakby nie było z nimi żadnego poważnego problemu. Poza właśnie wyglądem, nieśmiałością, brakiem pewności siebie, wzrostem itd. A później zaczynali udzielać się w innych wątkach na forum i jak maska dobrego chłopaka spadała, to szybko okazywało się, że jednak coś z nimi mocno nie tak osobowościowo. Właśnie ukryta mizoginia wyłaziła, jakieś radykalne poglądy, buractwo itd.
Dużo racji w tym wpisie, było tu wiele takich historii "dobrych chłopaków". Dodałabym jeszcze, że w takich opowieściach często nie chodzi od razu o mizoginię i jakieś roszczeniowe podejście do kobiet, tylko ci faceci zwykle okazywali się trudni w obejściu, dziwni, nieogarnięci. I to na dłuższą metę będzie przeszkadzać w nawiązywaniu kontaktów z innymi ludźmi, jakoś sam intuicyjnie nie ciągniesz do podobnych sobie ludzi żyjących na uboczu, tylko fajnych, "normalnych", którzy dobrze radzą sobie w relacjach społecznych.
Osobiście doradzałabym kontynuowanie terapii i rozpoczęcie od podstawowych kroków, czyli naucz się żyć z ludźmi, nawiązywać znajomości, znajdź sobie jakichś kolegów do wspólnego spędzania czasu czy głupiego wyjścia z domu, a potem jak już poczujesz się pewniej w kontaktach międzyludzkich i ze sobą samym bierz się za szukanie dziewczyny oraz budowanie romantycznych relacji. Trudno mi uwierzyć, aby osoba, która nigdy nie nawiązała zwykłych, luźnych znajomości nagle odnalazła się w znacznie bardziej intymnej relacji związkowej. Życie to niestety nie bajka Disneya, że księżniczka znajdzie na bagnach żabkę, pocałuje ją i nauczy wszystkiego. Będziesz się tylko frustrować, że ta mityczna wielka miłość nie nadchodzi i jesteś wiecznie odrzucany, aż zgorzkniejesz do reszty. Powodzenia w dalszej terapii i trzymam kciuki.
Aelora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując