[hasta_la_vista]

Cassia jest żółta, wręcz kurczakowo-żółta, jeśli ktoś ma odpowiednio jasne lub rozjaśnione włosy. Może jakoś dochłodzić to indygo (indygiem?) jak chcesz iść w same zioła. Ale jakie proporcje i co z tego wyjdzie to ciężko przewidzieć, ja bym chyba zrobiła test na pasemku, które można ściąć w razie czego Bo może wyjść zielonkawo.
Khadi ma jakąś casię jasny blond z indygo, ale wymieszana też z innymi ziołami, nie wiem jak chwyci na rozjaśnionych włosach, czy też nie będzie rudawa/żółtawa.

Albo co jakiś czas poprawić kosmetykami tonującymi, np. maska Biolage Color Balm w odcieniu Earl Grey. Mnie się trzyma kolor po niej trochę dłużej niż po szamponach tonujących

Jak farbowanie to może jeszcze słabszym oksydantem, 3% a nie 6%. Tylko pigment może szybciej się wypłukiwać, może przyciemnić, nie będzie już raczej rozjaśniać, ogólnie będzie zmiana koloru.
Jak dasz tylko trochę tej wody utlenionej 3% to może bardzo niewiele czy nawet nic nie zmienić, już bym chyba wolała oksydant 3% i farbę kupić, farbę może jaśniejszą niż normalnie bierzesz.