Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Zabieg Cosmelan - Pamiętnik - Część II
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-09-30, 13:50   #3646
madziusia777
Zadomowienie
 
Avatar madziusia777
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: z nikąd
Wiadomości: 1 210
Dot.: Zabieg Cosmelan-Pamietnik- Część II

Cytat:
Napisane przez lucy77 Pokaż wiadomość
witam po małęj przerwie, ja normalnie za wami nie nadążam....
próbowałam w tamtym tygodniu po pracy ale już wieczorem popisać ale dwa razy mi cały kolaborat zjadło i nie miałam już siły pisać drugi i trzeci raz tego samego...
a w ten weekend pracowałam i na dodatek wczoraj mnie grypa złapała. i dzisiaj mam chwilkę żeby napisać do buczaczy , że kochana dziękuję ci za poradę w sprawie tego acne comedonica, bo lekarz mi nic nie powiedział właśnie i od ciebie się więcej dowiedziałam, podobne wielkie dzięki dla Madziusi , za dobre słowo i poradę i dla ivonako. dziewczyny jesteście suuuuuper
Madziusia ty skoro używałaś Diane 35 to wiadomo dlaczego ci sięextra cera poprawiła. JA też używałam hormonów łącznie z Diane przez wiele lat i wtedy miałam cud malina buzie. Ale jak przestałam używać to mi wróciły problemy. a ty MAdziusia dalej bierzesz dianke?
Luccy- nie juz nie biore zadnych hormonów. Tylko cosmelan. Diane brałam ostatnio gdzieś 4 lata wcześniej(i nie mozna jej brać nie dłużej jak 6 miesięcy)- była poprawa znaczna, ale ja sie po niej bardzo zle czułam- miałam potem jakieś inne - też niby na cere- ale nie pomagały tak rewelacyjnie, potem też jakieś inne hormony. W między czasie też wróciłam do diane- ale szybciej ją musiałam odstawiać niż brać, Tak w kółko coś zmieniałam bo zle sie czułam, a cere i tak miałam w opłakanym stanie. Fakt że to nie były już takie ropne stany zapalne, i nie siedział pryszcz na pryszczu- ale było żle. Dotego wyzlazły plamiska i załamka totalna. Plamiska mnie tak dobiły,że poszłam wtedy pierwszy raz w życiu do dermatologa(bo wcześniej normalnie sie wstydziłam iść do lekarza z taką gębą)
i właśniej był cosmelan(nawet dwa razy) i zrobiłmi wielkie czary mary.
Co do hormonów to w tym czasie brałam już tylko takie najdelikatniejsze- jaśmin- bo te jakoś mi w miare pasowały. fakt hormony zawsze tą cere poprawiły- do tego stopnia że nie wyskakiwało tu i tam, ale cera i tak była zapchana, zniszczona, obżydliwa. cosmelan mi wszystko oczyścił. Polecam gorąco

[quote=Megi72;9188411]
Cytat:
Napisane przez Anturium Pokaż wiadomość
Angi a jak oceniasz Thiospot? Doczytałam w poprzedniej części, że używałaś, jednak później w Twoich wypowiedziach pojawiły się inne wybielacze, który uważasz za najskuteczniejszy?

Anturium tuż przed podjęciem decyzji o cosmelanie uzywałam regularnie Thiospotu i powiem ci szczerze,że nie widziałam żadnych efektów Dlatego potem z czystym sumieniem poddałam się zabiegowi wiedząc,że próbowałam wszystkiego.


Madziusia-Szczęściaro, zawsze gdy czytam o Twoich pierwotnych zmaganiach i uzyskanym efekcie to mnie aż rwie do cos.

Ja też jej słowa łykam jak małpa kit Może dlatego jestem trochę rozczarowana moimi efektami Bo ja bym chciała wszystko !!! Podkreślam jednak,że cosmelan spełnił swoją rolę bo pozbyłam się plam.Pozostał jedynie lekki cień po nawiększej z plam i sama już nie wiem czy jest fakrycznie czy to tylko moja wyobraźnia.
Megi- przecież ja wcale nie kituje, dlaczego miałabym Was ściemniać i czarować, przecież te forum jest poto żeby prawde pisać i żeby sobie pomagać, bo poco sie męczyć na tym świecie z problemami cery
Mi cosmelan bardzo pomógł i wierze że i innym też pomoże. po tak długi czasie stosowania tego cudka z reką na sercu pisze że to działa.


Ach wiem miłość jest ślepa, teraz poza ceną i pocosmelanowym samozachwytem to cosmelan nie ma zadnych wad. Uwielbiam sie nim maziać i patrzeć potem w lustro. No nic na to nie poradze, umarłabym gdyby zabrakło mi cosmelanu.
madziusia777 jest offline Zgłoś do moderatora