[chooomik]

Napisane przez margaretka02

Robicie tonik różany depigmentacyjny?
W opisie jest taka informacja, że ph wychodzi w granicach 3, należy je podwyższyć do 4. Mierzę ph po zrobieniu toniku i z koloru papierka widzę, że ph jest od razu 4. Też tak macie? Nie wiem, czy te 4 polowe papierki są beznadziejne, czy ja coś źle odmierzam.

ja robiłam tylko bez glukonolaktonu i aloesu z samym kojakiem i laktobionowym na hydrolacie z lipy i mialam dokladnie to samo co ty Wogole na początku myślałam, że z papierkami mam coś nie halo i spnęłam sody i ph skoczylo mi do 7 musialam obniżać kwasem mlekowym - zbiłam do 4. Tonik świetny tak ogolnie - stosowałam 3 tyg (musze zrobic kolejna porcję ale jakoś mi nie po drodze) i juz po tyg widziałam efekt rozjasnienia (ale moja skóra szybko reaguje - tak samo miałam z Neostratą) w każdym razie jestem bardzo zadowolona