Dot.: POTRZEBUJĘ RADY! Po 8 latach narzeczony powiedział mi, że nie jest pewny swoich
' Jeśli coś kochasz, to puść to wolno. Jak wróci to jest Twoje, jak
nie - to znaczy, że nigdy tego nie było.'
Przykre, ale niestety - myślę, że przeraziła go wizja wspólnego życia.
Znacie się nie od wczoraj, nigdy niewiadomo, czy to nadal jest miłość, czy już
tylko przyzwyczajenie ( przynajmniej z jego strony )
Może nie zdążył się jeszcze wyszaleć ? Spróbować wszystkiego ? Z tego
co wnioskuję, poznaliście się, kiedy mieliście po ok.17 lat (?) Więc zapewne byłaś
pierwszą ( i jak dotąd ) ostanią poważną kobietą w jego życiu.
Może faktycznie dajcie sobie czas...
Pozdrawiam ;*
|