Dot.: Singapur
ooo tak. kiedy to widze az zaczynam sie gotowac ale nigdy nie probowalam zwrocic komukolwiek uwagi bo z gory wiedzialam jaka bedzie reakcja- zadna, starsi beda udawac ze nie znaja angielskiego i tylko rzuca ci gardzace spojzenie, a mlodsi? szczerze mowiac kiedy ja jezdze mrt to zazwyczaj siedza na tych uprzywilejowanych miejscach tacy niezbyt zadbani panowie w srednim wieku, troche nawet za straszni zeby sie do nich odzywac :p aha i strasznie mnie denerwuje sposob w jaki ci ludzie a) rzucaja sie na szyby na stacjach i dotykaja ich praktycznie nosem i reszta ciala zeby tylko wejsc pierwszym do pociagu, b) jak stoisz w malej odleglosci od szyby a nie bezposrednio przy niej to wpychaja sie przed toba i uskuteczniaja punkt a, c) kiedy drzwi sie otwieraja a ty chcesz juz wysiasc z pociagu nikt nie poczeka na tych wysiadajacych tylko wpychaja siebie i przy okazji ciebie do srodka... aha i to zachowanie dotyczy chinczykow (przynajmniej z moich obserwacji tak wynika) bo ludzie z indii i (chyba) malezyjczycy sa lepiej wychowani... coz...
|