|
Dot.: Oczyszczanie twarzy- ultradźwięki, peeling kawitacyjny, kawitacja /wątek zbiorc
ja byłam w końcu na dwóch zabiegach, mam mieszane uczucia- jak zaczynałam to miałam kilka zaskórników na czole i dwa prosaki na policzku, a później zrobił się straszny wysyp na czole, dobre jest to kosmetyczce udało się usunąć te prosaki. Może jakbym poszła jeszcze na kilka zabiegów nie było tak źle, no ale zraziłam się. Sam zabieg mile wspominam, ale oczyszczenie u mnie było powierzchowne.
Może wrócę do tego po oczyszczaniu manualnym bo nie obejdzie się bez tego.
__________________
Kochaj i rób co chcesz. (św. Augustyn)
|