[Ines1985]

Napisane przez lain

jeden przypadek tez wyrocznia nie jest musialabym tu dostac pelne statystyki
a tak to ja jednak wole dmuchac na zimne i nie wpedzac sie w dodatkowe koszty w koncu nie wymyslili sobie takiego zakazu dla jaj...

Ja jestem drugim przypadkiem ale takich przypadków jest mnóstwo, chyba każdy doświadczony kierowca miał do czynienia ze skutecznym (i nieszkodliwym) odpalaniem "na popych", czy to w przypadku swojego auta czy też samochodu kogoś znajomego.

No ale wiadomo - zawsze lepiej dmuchać na zimne, a z takiej opcji korzystać tylko w sytuacji kryzysowej, np. daleko od domu kiedy nie ma kto przyjechać i doholować do mechanika.

I to też tylko mój punkt widzenia, teraz jak wiem o ryzyku to pewnie też będę się starała traktować "popych" jako ostateczność.