2008-12-04, 14:18
|
#167
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 747
|
Dot.: Kolczyk "Monroe" nad górną wargą
Cytat:
Napisane przez wiolken
Witam.
Wczoraj zrobiłam sobie ten cały kolczyk monroe.
Zakupiłam u kosmetyczki sterylnego zapakowanego kolczyka i kupiłam w aptece możliwie najgrubszą igłę i przebiłam
Nawet specjalnie nie boli. Tylko zastanawiam się czy aby na pewno dobrze przebiłam, bo odczuwam ogromny dyskomfort. Zachacza mi o szkliwo i ogólnie bardzo mi w nim niewygodnie. Mam także napuchniętą nieco wargę i wygląda to śmiesznie. Nie mam pojęcia czy aby na pewno wszystko jest ok [?] (Zaczynam trochę panikować) A. I jeśli taki dyskomfort jest normalny, to czy będzie zawsze ?
|
po pierwsze najglupsza rzecza jaka robilas bylo samodzielne prekluwanie tego miejsca. dlatego te moglas zrobic to za nisko, w zlym miejscu. takich miejsc nie przekluwa sie samemu! opuchlizna zniknie do 1,5 tygodnia. natomiast musialabys dac zdjecie zebym zobacyla czy dobrze wybralas miejsce, podrawiam
|
|
|