[cathy]

Ja szukałam swoich kuleczek przez kilka miesięcy. Eksperymentowałam ze :

• żwirkiem kwarcowym do akwarium (niestety, zbyt ostre krawędzie powodują, że pędzle nie wchodzą gładko, tylko trzeba je wpychać, co nie jest zbyt komfortowe, a do tego niszczy pędzle)
• kryształową ziemią- rzeczywiście efekt całkiem przyjemny, ale jest to wilgotne wypełnienie, co sprawia, że pędzle są lekko mokre. Poza tym trzeba dość często wymieniać
• wypelnieniem do doniczek zakupionym z przyjaciółki z kwiaciarni, ale to też nie było to. Owszem, kuleczki, nawet dość małe, ale dość szorstkie (nie jest to dokładne słowo, ale najbliższe mojemu wrażeniu) i o ile łodygi kwiatów (później je do tego wykorzystałam) trzymały się w nich świetnie, to pędzle wchodziły dość opornie (zwłaszcza te większe)
• produktami spożywczymi typu ryż i kasza, ale poza tym, że pozostawiają osad, taki delikatny pyłek na trzonkach pędzli, to doczytałam, ze rozwijają się w nich bakterie i różne dziadostwa, więc szybko z tego pomysłu zrezygnowałam
• kuleczek zakupionych na allegro, ale miały nieregularne kształty, więc źle się wsadzało pędzle
• małe okrągłe szklane kuleczki- niestety, najmniejsze, jakie znalazłam i tak okazały się za duże (wielkość małego ziarna grochu)- ciężko wchodziły pędzle

no i dobrnęłam do

• kolorowego piasku szklanego, z którego korzystam do tej pory. Z wszystkich wypróbowanych przeze mnie sposobów sprawdza się najlepiej, aczkolwiek nie jestem w 100% zadowolona i jak tylko znajdę gdzieś dokładnie takie kuleczki jak w Sephorze, to natychmiast kupię. Kolorowy piasek szklany wygląda u mnie dokładnie jak na tej aukcji: http://www.allegro.plitem493508373_k...2mm_0_5kg.html chociaż ja akurat kupowałam u innego sprzedawcy, ale w tej chwili nie mogę go znaleźć. Jedyną wadą tego piasku jak dla mnie jest to, że są to ziarenka o nieregularnych kształtach, a nie idealne małe kuleczki.

Tyle z moich doświadczeń Dodam tylko, że kuleczki muszą być małe, gładkie, o regularnym kształcie, żadnych ostrych krawędzi.