[creature]

Vivienne, sliczna ta fryzurka Dziekuje Ci bardzo za odzew

Czekolada tez mi sie baaardzo podoba, tylko kiedys ja mialam i wygladalam jeszcze powazniej, starzej.. mam wrazenie, ze w jasniejszych kolorach bardziej wygladam na swoj wiek (co nie znaczy, ze wygladam dobrze).

A tak wogole, to pomyslalam, ze pewnie wiecej osob bedzie chcialo i moglo mi pomoc, jesli zalacze lepsze fotki.. tamte oddaja jedynie opaslosc mojej buzi i tragiczna cere. Wiec wlasnie zrobilam jeszcze kilka, wezcie prosze pod uwage nieprzespana nocke .

Co do cery, to nie mieszkam w Polsce i mam wrazenie, ze tutaj cos takiego jak dermatolog nie istnieje.. jedynie kosmetyczka. No i wlasnie ostatnio wybralam sie do kosmetyczki na czyszczenie buzi, kupilam tez sobie zestaw kosmetykow, ktore mam nadzieje ze pomoga, bo kiedys same probki potrafily wiele zdzialac. Do tej pory nie moglam sie przemoc i kupic ich ze wzgledu na niebotyczna cene (kosmetyki Dermalogica, zwlaszcza ich maseczka, piling i "medicated" gel do mycia buzi). Teraz juz tylko stosowac i czekac na efekty... Rozstepami tez sie juz zajelam... oraz zbednymi kilogramami (po ciazy soro mi zostalo, waze ponad 80kg przy wzroscie 170cm!!).

Midday, to na pierwszej fotce bardzo mi sie podoba, ale chyba wykonczyloby mnie psychicznie.. tzn. ciagle poprawialabym i odsuwala wlosy.

Ale ciekawa jestem, jak to by wygladalo..

Jeszcze jedno pytanie: kiedys ktorys fryzjer stwierdzil, ze powinnam wybierac chlodniejsze kolory wlosow, ze to lepiej wygladaloby w polaczeniu z moja twarza. Tymczasem moje naturalne kolory wlosow (bo one nigdy nie byly jednolite) sa cieple.. sporo tam rudego, miedzianego. Co Wy o tym sadzicie?

To jeszcze raz ja

Wlasnie zdalam sobie sprawe, ze nadal mam spuchniety po leczeniu zeba policzek, co widac rowniez na zdjeciu Az tak asymetryczna nie jestem

Dziewczyny, moglybyscie "poczesac mnie" w photoshopie? I moze jakies propozycje makijazu? (jak juz sie maluje, to zazwyczaj tylko oczy i jakis fluid, cienie do powiek tylko jakies brazowawe, inne wydaja mi sie zbyt "krzyczace" , no i usta- jedyne co zawsze robie to pomadka ochronna, najczesciej moja ulubiona, ta taka perlowo-rozowa Nivea, mam wrazenie, ze kazda szminka podkresla nierownosc moich ust)