Wiesz co, pewnie najlepszym ekspertem nie jestem, ale unikaj tych wszystkich wyżeraczy przeznaczonych do cer tłustych, z pryszczami, typu garnier loreal clean%clear itd..
Dużo ze swoja cere przeszłam niestety w życiu i dopiero niedawno doszłam do wniosku,że przecież żel do mycia buzi czy tonik nie wyleczy mnie z tradziku. tylko sobie niszczyłam skóre zbyt mocnymi kosmetykami, nasączonymi alkoholem itd.
Teraz polecam żel garniera podstawa pielegnacji(ten zielony z pompką), choc osobiscie przerzuciłam sie na antybakteryjne mydełko Protex(ziołowe) - i nie widze roznicy miedzy nim a jakimkolwiek żelem.. oczyszcza buzie, zmywa resztki makijazu, brud i tyle.
Tonik tez jakis delikatny(ja mam garnier Skóra Wrazliwa, ale super jest tez garnier Podstawa Pielegnacji zielony), używałam tez kilku z ziaji i tez fajne za śmieszne pieniadze.
Wg. mnie najwazniejszy jest dobry krem- używam od dwoch tygodni tego Iwostin Purritin- i suer efekty, drobne wypryski znikaja, buzia sie wyrównuje, grudki znikaja, pory zwężaja.. i nie wysusza nic a nic co jest dla mnie ważne
podobno dobra jest też cała seria Oceanic AA Therapy Trądzik, delikatna.
Ja mam z tej serii rem nawilżajacy na noc(ale używam go na dzien, po na noc Iwostin) i lubię go bardzo
Poza tym maseczki-uwieeelbiam, moglabym je sobie robic codzienie
Ale sie rozpisałam- ale chetnie w czyms pomoge, jesli bede umiała i bedziesz chciała
Red, to smacznej kawki