Dot.: Wymuszanie ciągłej zabawy z dorosłym gościem
Tak ogólnie to chyba nie jest dobra metoda wychowawcza, że dzieci płaczem wymuszają atencję dorosłych i będą ryczeć tak długo, aż dostaną to czego chcą. Mąż powinien powiedzieć im grzecznie i stanowczo, że teraz po zabawie jest zmęczony, dorośli chcą porozmawiać, a chłopcy mogą bawić się dalej we własnym gronie jeśli mają jeszcze energię. To nie są śmieszne małpki na sprężynach, tylko mali ludzie, więc taki prosty komunikat powinien do nich dotrzeć. Porozmawiaj z bratem, on chyba też powinien traktować Was jak gości a nie pacynki do zabawiania jego energicznych pociech.
Ogólnie jestem zdania, że dzieci powinno się socjalizować do życia i norm w społeczeństwie, a nie dawać im jakieś wielkie taryfy ulgowe oraz pozwalać na wszystko bo są dziećmi. Potem rosną roszczeniowe i dużo ludzi zwyczajnie unika rodzin z dziećmi, bo rodzice nie panują nad swoimi bombelkami.
|