2015-10-28, 16:56
|
#5
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 5 805
|
Dot.: Kosmetyki samorobione - działają czy nie?
Sama przeszłam przez wszystkie "fazy" domowego przygotowywania kosmetyków, od totalnej fascynacji półproduktami i kręcenia co tylko się dało (no może poza takimi kosmetykami, których domowa produkcja jest zupełnie nieopłacalna - szampony, micele, żele do mycia, itp.), aż do zwątpienia czy ma to jakikolwiek sens. Przerobiłam wiele receptur z ZSK, które totalnie mnie rozczarowały (zwłaszcza smarowidła do rąk, ust i mgiełki do włosów), wzbogacane gotowce były dla mnie raczej neutralne, najlepiej spisywały się chyba tylko peelingi kwasowe, chociaż ostatnie testy też nieco zmieniły moje zdanie w tej kwestii. Krótko podsumowując, żaden z własnoręcznie przygotowanych kosmetyków nie wywołał efektu wow i nie rzucił na kolana. Właściwie miałam ochotę rzucić to wszystko w cholerę, ale ponowne pojawienie się na moim licu przebarwień pozapalnych, a na dokładkę zaskórników zamkniętych i przeglądnięcie oferty kosmetyków na ten problem i ich cen spowodowało, że znowu szybko wróciłam na stronę ZSK
Pytam więc o wasze spostrzeżenia, bo już sama nie wiem co jest prawdą, czy kosmetyki te działają, a tylko ja jestem taka wybredna i liczę na efekt wow, czy może szkoda robić sobie nadzieję, że takie domowe mikstury mogą cokolwiek pomóc i szkoda na nie pieniędzy.
|
|
|