Re: żel do mycia twarzy bez sodium laureth sulfate i/lub sodium lauryl sulfate???
martiene napisał(a):
> hehe ten szybki rzut oka do lustra - robię dokładnie to samo heheheh czy gęba nie czerwona i czy pryszcze się nie wysypały hiehie Ja bym chyba nie przeżyła tarcia twarzy wacikiem z mleczkiem a potem jeszcze wodą i żelem... Więc szukam opcji idealnej. A te kosmetyki ATW w jakiej są cenie?
A któż tu mówi o jakimkolwiek tarciu twarzy? Jam naczynkowiec i staram się ograniczać akcesoria, najchętniej używając własnych rąk. Mleczko rozsmarowuję na twarzy opuszkami palców, wykonując przy tym delikatny masaż twarzy, nauczyła mnie tego własna kosmetyczka
__________________
|