[anciaahk]

Jaki zbieg okoiczności.... ja dostałam propozycję pracy w Austrii... ale chyba się nie zdecyduję. W Wiedniu byłam raz w zyciu, w wakacje, bardzo mi się podobał, mimo iż niewiele raczej widziałam z tego, co jest do zobaczenia. Byłam tam akurat w niedzielę i najbardziej zadziwił mnie fakt, że wszystkie sklepy były pozamykane... za wyjątkiem polskich sklepów, na które natknęłam się w drodze do centrum . Zadziwiające, prawda? Czułam lekki lęk przed - nie wiem - chyba Turkami, których było całkiem sporo... może szłam nieodpowiednią ulicą ?? Wrażenie 'międzynarodowości' Wiednia potęgował fakt, iz wszędzie wokół słyszało się chyba wszystkie możliwe języki świata. Niesamowite.
Pozdrowiowienia dla dziewczyn z Austrii z mroźnych i pięknych Mazur !