[PATIS_79]

A ja właśnie dzięki Wizażowi i Wam kupiłam wczoraj ten płyn-specyfik, zastosowałam wczoraj po raz pierwszy oczywiście na noc... i nic a nic mnie nie piekło, może dlatego, że oszczędnie go nakładałam (wystarczy naprawdę odrobinka) troszkę może przez 5 minutek czułam takie jakby lekkie mrowienie - nic nieprzyjemnego i dzisiaj cały dzień chodziłam i miałam suchuteńkie paszki.. co wcześniej było niemożliwe - już niejedna zniszczona i odbarwiona bluzka od potu i plamy pod pachami fujjj ... no a dzisiaj miałam stresowy dzień: szukanie marynarki, przymiarki, w końcu rozmowa rekrutacyjna, a wszystko to w biegu w nagrzanym, dusznym samochodzie ... hmmm TO NAPRAWDĘ DZIAŁA - polecam, pomimo tego, iż użyłam dopiero raz ... mam nadzieję, że nie ma żadnych skutków ubocznych