Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Chanel-kolorówka
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2008-02-24, 17:29   #17
Layla79
Zakorzenienie
 
Avatar Layla79
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 921
Dot.: Chanel-kolorówka

Z Chanela mam:
  • puder brązujący nr 22 sierra, z delikatnymi złotymi drobinkami, na twarzy to tylko delikatne rozświetlenie, idealny, porównywalny z Terracotą Guerlain dla blondynek, która nadal najlepsza, ale ze względu na wydajność Guerlain - 6 m-cy w porównaniu do Chanela - starczy na 2 lata, optuję za Chanel. Rewelacja. Prawdopodobnie najlepszy odcień to 23, ale trudno dostępny nawet w W-wie. Puder w odróżnieniu od innych nie powoduje na twarzy plam, rozprowadza się niezwykle równomiernie i nie ma pomarańczowego odcienia, jak ziemia egipska.
  • róż nr 24, pink cloud, chyba limitowanka 2007, jasny, rozświetlający róż, wykańczam nim makijaż po brązerze, w duecie nadaje efekt świetlistej brzoskwini.
  • cienie 4 - genialna szarość, jasne odcienie jednak nie są tak dobre, jak te z Diora. Ogólnie rzecz ujmując najlepsze jasne z Diora, a ciemne z Chanela. Lubię tę transparentną poświatę ciemnego koloru zamiast mocnego krycia. Dla mnie najlepsze.
  • Cienie 2 - zupełnie inna, bardziej pudrowa konsystencja niż 4. Oceniam je nieco gorzej niż 4, mam odcień desert rose, piękna szarość, jasny łosoś niewidoczny na powiece. Uwielbiam natomiast opalizujące złoto i to mi zapewnia Dior z limitowanki, albo identyczny w 5 Diora, te wszystkie opalizujące biele - absolutna rewelacja do łączenia z ciemniejszymi szarościami i brązami, zarówno Diora, jak i Chanel.
  • podkład Double Perfection - czarna tubka - masakra! zapycha pory, twarz a'la maska. Podkłady Chanela nie leżą mi w ogóle. Wolę HR zdecydowanie. Podkładom Chanela mówię zdecydowane nie!
  • kredka do brwi, najjaśniejszy odcień, bardzo dobra, bardzo wydajna, dość naturalny efekt.
  • błyszczyki jak dla mnie zbyt kleiste w konsystencji, dlatego preferuję Diora, plastic shine albo ultra gloss.
  • tusze wiem, że są raczej mało pogrubiające, dlatego od wielu lat YSL.
Chanel jest dla mnie natomiast królową wszelakich pudrów, brązerów, cieni. Ich szarość wygląda bardzo szlachetnie w odróżnieniu od Diora. Dior ma natomiast lepsze jasne cienie oraz błyszczyki. HR najlepsze podkłady, a wypróbowałam ich masę.
Layla79 jest offline Zgłoś do moderatora