Dot.: Rogowacenie przymieszkowe (okolomieszkowe) - czy da sie wyleczyc?
hej!! mam ten sam problem, z tym ze mam te krostki na ramionach i na brzuchu
bylam z tym u kilku niezaleznych dermatologow i wszyscy mowili to samo-ze nie da sie tego pozbyc-ze to skaza genetyczna
jeden z nich zapisal mi jakas masc ktorej nazwy nie pamietam ale pamietam ze kosztowala przeszlo 70zlotych i nic nie pomogla
zauwazylam ze po solarium czy opalania slonecznym mniej je widac
ostatnio niestety jeden z moich znajomych tak skwitowal moje ramiona "o Zuza widze ze Ciebie te muszki bardziej pogryzly"
Ale musze powiedziec ze kiedys te krostki bardziej mi przeszkadzaly-teraz czuje ze sa czescia mnie-moj znak szczegolny
pozdrawiam
|