Dzisiaj doszły mi kosmetyki z BU i chciałam żebyście oceniły moją zamierzaną pielęgnację.
Rano:
-mycie: olejek pomarańczowy z BU, lub Żel do twarzy z AA (bez SLS)
-później jakiś hydrolacik (z róży, kocanki, geranium lub oczarowy)
-krem nawilżający (np. triple active loreala) lub Lysalpha active
-Krem z filtrem synchroline aknicare (30) lub Bioderma mat (40)
popołudniu
-mycie: olejek pomarańczowy
-hydrolacik
-krem nawilżający
-krem z filtrem
wieczorem
-mycie: olejek pomarańczowy z Bu
-tonik Aha 10% z BU
-krem Glyco-A lub serum Lemon z BU (albo na zmiane, albo może mogę najpierw Glyco-A, a później na niego nałożyć serum? Nie zapcha porów?)
Do tego planuje raz w tygodniu robić peeling albo l-mlekowy, albo salicylowy.
Kilka razy w tygodniu robie maseczki (1 w tygodniu oczyszczająca Dermomask, 2 razy nawilżająca dermomask, 2 razy maseczka z collostrum)
Co sądzicie o takiej pielęgnacji? Mam skórę trądzikową (ale obecnie nie ma już tak wiele niedoskonałości), odporną.
Chciałabym wygładzić skórę- czyli pozbyć się reszty niedoskonałości i płytkich blizenek po trądziku (malutkich).
Tak pielęgnować planuje do połowy marca, później z kwasów chcę zostawić tylko tonik i krem lysalpha.
Wiem, że nie powinnam myć 3 razy dziennie twarzy, ale nie potrafie z tego zrezygnować, woda micelarna nie daje mi uczucia całkowitego oczyszczenia, więc postarałam się wybrać delikatne środki myjące.
Z góry dziękuje za wszelkie sugestie