[Tinka*]

Ja pracuje dla pewnego selektywnego dystrybutora ktory pojawil sie w wątku. Powiem Wam ze odkad wprowadzono te tabele to jest straszne zamieszanie. Nawet nie myslcie ze dystrybutorzy pala sie zeby wyslac tabele do perfumerii...mysla ze jedna klientka na 1000 zapyta, a tak naprawde to czesto kobiety pytaja. Niektore firmy nie maja problemu z rozszyfrowaniem, natomiast pewne maja tak zakodowane jakby to byla tajemnica ich zycia.

Powiem Wam, ze wiekszosc dystrybutorow przyjmuje zwroty badz przeterminowane produkty a to tylko zalezy od perfumerii w ktorej takowy produkt sie znajduje.. albo od kierownika, ktory mysli ze przypadkiem ktos kupi i rozejdzie sie po kosciach. Sam dystrybutor nie kontroluje tego, co jest przeterminowane a co nie.

Macie prawo dziewczyny wrocic z takim produktem i zażadac zwrotu pieniedzy w perfumerii w ktorej kupilyscie nie ma odmowy, jak jest sprawa powinna byc kierowana do regionalnego przedstawiciela perfumerii.

Mi osobiscie nie zdarzylo sie trzymac produktu przeterminowanego, wiekszosc sprawdzamy na bierzaco. To kwestia perfumerii i ich zalogi.

Pozdrawiam, w razie problemow to sluze pomoca.