[iza72]

Napisane przez dżiza

Do mnie dziś dotarł samoopalacz Clarins- barwiony, Intense. Niestety paczka została przemoczona doszczętnie, chociaż mój samoopalacz nie ucierpiał na szczęście ( Truskaweczka dba o dobre zabezpieczenie- trzeba przyznać).
Tak czy owak nie wiem jak to się stało, ale cały karton był przesiąknięty i rozpadał się wręcz, a celnicy jeszcze zamiast osuszyć paczkę, to zapakowali ją szczelnie w worek foliowy, aby się troszkę zakisiła

Napisane przez dynia18

U mnie też paczkka była przemoczona i zapakowana w folie. na szczęscie cień nie uszkodny ani nie przemoczony

dlaczego paczuchy przychodza przemoczone?
I wersja:
Samolot wiozący nasze truskawkowe cudeńnka wpadł do oceanu i musieli nasze paczuchy łowić
II wersja:
Celnicy już płaczą z bezsilności że paczuchy z fioletową wstążeczką im się plenią jak nasi skośnoocy bracia
III wersja(to juz na poważnie):
Ok. tydzien temu pokazywali w TV że Hong-Kong nawiedziły silne deszcze. Wygladało to masakrycznie. Wszystko pływało....