[!violet!]

Napisane przez basiao84

Niech mi ktoś pomoże mam kryzys
od prawie 1,5 miesiąca kwasze się lysanelem lotion, pory jak brudne były tak są nadal, tylko jakies takie bardziej pootwierane są, cera trochę zaróżowiona, prawie już wchłania się 1,3ml (sama się dziwię) filtra, tylko że ciągle mnie wypryszcza. Jakby pory się pootwierały, ale oczyścic sie nie umiały bo lysanel za delikatny dla nich?

Co ja moge wprowadzić jeszcze do pielęgnacji?
Diacneal to bardzo głupi pomysł na teraz? a lysanel active?

effaclar mnie nie zachwycił...
Help!

Ja podpinam się pod pytanie. Tylko że ja stosuję Diacneal i Cleanance K i jak mnie wypryszczało tak wypryszcza nadal. A ostatnio to już pojawiły mi się takie duże głęboko pod skórą gule, które nie chcą zejść. Kilka razy użyłam kremu nawilżającego Avene HOL czy to oże być przez to? Już sama nie wiem co robić z cerą...