2008-08-25, 17:14
|
#1
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Koszalin
Wiadomości: 7 772
|
Queen of the Damned
Moje dzisiejsze odstresowanie po łikendzie i po poniedziałku jest w stylu hmm... lekko agresywnym i prowokującym - zamieniłam się w wampirzycę Miało być ostro i lekko niepokojąco, troszkę chaotycznie, troszkę zmysłowo, drapieżnie, mrocznie... Same zreszta oceńcie Ja miałam przy tym niezłą zabawę
Aha, żeby nie było niedomówień, ten makijaz to czyste szaleństwo artystyczne, nie do wyjścia na ulicę
Kosmetyki:
podkład Revlon
korektor Clinique
rozświetlacz Bell
cienie czarne matowe Bell, Gabrini, Inglot (Bell też na brwi)
kohl
szminki czerwone Bourjois i Revlon (również na poliki)
rozświetlacz w musie Maybelline
tusz Gosh
__________________
Czarodziejka zawsze działa. Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.
TELEPORT czyli niedzielne zapiski <- Bloguję
|
|
|