[dobrarada]

a tak jeszcze uwaga na temat co sobie może życzyć klientka:

raz byłam u fryzjera (bardzo dobrego i renomowanego) i on miał wizję żeby mnie obciąć na krótko - a ja się nie zgadzałam bo nie przepadam za krótkimi włosami i niestety ale obciął mi włosy przy samym karku - a miał podciąć końcówki ! i wmawiał mi że tak dla mnie lepiej i że ładniej wyglądam i że miałam zniszczone włosy. przez 3 miesiące myslałam że mnie pokręci - nie mogłam sobie dac rady z tym włoskami krótkimi. oczywiście już nigdy tam nie poszłam ponownie - nigdy.

fryzjer czy kosmetyczka mogą doradzić ale nie wolno im robic niczego na siłę.

jak przychodzi do mnie panna z półcentymetrowymi pazurkami obgryzionymi i żąda prawie całego tipsa zostawionego (proszę ściąć numerek - numerek tipsa) to ja jej powiem: odpadnie za 3 dni bo nie ma się czego trzymać - ale jak się upiera - proszę bardzo. i nieraz tak robiłam. i odpadały - laska za 2 dni przylazła i robiłam na nowo - i spox ani ja nie narzekałam ani ona (uprzedziłam jak będzie). tak samo łopaty - jak pannie się takie podobają - proszę bardzo - ma łopaty na żądanie.

pewne rzeczy nie podlegają dyskusji - grubość żelu, krzywa c itd. ale jak która chce łopaty - jak się uprze to zostawiam takie płetwy.

spotkałam się nawet z panną która twierdziła że jak tak są wyprofilowane boki wąsko (tak jak powinny być) to to wygląda zbyt naturalnie! a on chce żeby każdy widział że ma tipsy i że ją na nie stać

klient nasz Pan