[frantic]

Cera normalna, skłonna do przesuszeń i zanieczyszczeń.

1. podkłady

• Lumiere (formuła Flawless Face) - podkład fantastycznie kryje, ale niestety daje mocno pudrowe wykończenie i potrafi się zważyć oraz zebrać w zmarszczkach mimicznych
• Joppa Minerals (formuła Full Coverage i Morning Dew 2in1) - formuła FC daje bardzo pudrowe wykończenie, formuła MD raz wygląda pięknie raz tragicznie, wiec jest dla mnie zbyt nieprzewidywalna, poza tym MD chyba mnie lekko zapycha
• Everyday Minerals (formuła Intensive) - podkład świetnie kryje, ale ostatnio daje u mnie niestety zbyt pudrowe wykończenie; kiedyś podkład ten był dla mnie idealny, teraz nawet potrafi się zwarzyć
• Buff'd (formuła Original, Concealing) - bardzo trudne w aplikacji zwłaszcza na filtry, pozostawiają smugi trudne do roztarcia

2. cienie

• Pure Luxe (odcień Vanilla) - tylko ten jeden kolor jest póki co dla mnie klapą; bardzo słabo napigmentowany, nie chce też trzymać się powieki

3. róże/rozświetlacze/bronzery

• Na razie na prawdziwe klapy w tej kategorii na szczęście nie trafiłam.

4. pudry/primery

• Everyday Minerals (Finishing Dust) - daje koszmarne wykończenie, podkreśla każdy włosek na skórze i wyglądam po nim jak oprószona mąką

5. korektory

• Joppa Minerals (odcienie Yellow i Bisque) - oba w ogóle nie chcą wtopić się w skórę, odznaczają się na twarzy i szybko się zcierają