2009-06-22, 08:08
|
#3678
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 511
|
Dot.: Odwyk od zakupow kosmetycznych(grupa wsparcia)
Hmm moja przyszła teściowa... kupuje nawet rozsądnie, ale.. ma nogę 37 1/2 i potrafi kupić butki Clarks w rozmiarze 38 bo pani w sklepie doradza, że one mają taką rozmiarówkę, że będzie ok. No i jest ok, przez pierwsze dwa razy, potem jak to skóra, trochę się rozchodzą i już nie jest ok. I w taki sposób dorobiłam się balerinek mam nogę 38
Potem była przecena w Trusardi. Teściowa poszła i kupiła kilka rzeczy. A że, oni nie zawsze trzymają rozmiar to jeden żakiecik okazał się być mniejszy niż 38 i gdy się go na sweter założy to na teściową jest za mały No i mam żakiecik, za który nigdy bym tyle nie zapłaciła.
Co do spódnic i pupy. Spódnice zakupione parę lat temu. Nie sądzę, żeby mi pupa zmalała. Jak je kupowałam o nosiłam na pupie 34, a teraz mam pupę jak kobieta 36/38 :P
U mnie żele pod prysznic ładnie schodzą, tak samo jak szampony. Odżywki nie mogę używać, bo po nich coś dziwnego dzieje się z moją skórą głowy (nie nakładam na skórę, ale w trakcie spłukiwania i tak coś się dostanie). Słabo schodzą mi mleczka do ciała, ale zawsze TŻ podbiera, więc też leci.
Co jakiś czas robię porządki i się albo wymieniam albo odsprzedaję. Okazało się, że rzeczywiście mam 3 prawie takie same cienie. Ale tylko prawie :P turkus z maca ale taki bardziej zielony, błyszczący; w paletce Estee Lauder też jest turkus tyle że bardziej niebieski, mocny, perłowy; no i mam turkus inglota, matowy, typowy turkus.
Ja z moim TŻtem mieliśmy głęboki kryzys, który trwał ponad 2 lata. Potem się jakoś znormalizowało. W grudniu mi się oświadczył. Mieszkamy sami, rodzice zostawili nam dom, gdyby nie rodzice nie było by nas na niego stać, bo studiujemy, obydwoje dziennie. O dziecku też nie myślimy na razie. Za to mamy psa i kota
|
|
|