2009-07-06, 11:09
|
#15
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Świnoujście
Wiadomości: 1 109
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
No to moj czwarty watek i dziewiaty miesiac z SB zaczelam tym samym
INESIS bardzo bardzo dziekuje. Galaretki doszly, zastanawialam sie, co to u diabla jest, ale nim rozpakowalam to mnie olsnilo Glupio mi strasznie, nie wiem,jak sie odwdziecze. Jeszcze raz wielkie dzieki
Rosalyn a pomyslec, ze tez mialam byc na Openerze... Co do opalenizny ja nie zazdroszcze, bom tez juz brazowa
Jesc mi sie nie chce... a piec chleba juz wogole, jak pomysle o goracu z piekarnika. Stad dzis kupilam chleb Kolodziej. Na weekend bede musiala jednak zrobic, bo znwou goscie...
Choc sobote zakladalam grzeszna, to okazalo sie, ze wcale taka nie byla (lodow juz nie licze na III fazie). Ladnie Sbowo przezylam dzien na wyjezdzie.
Drozdzowki pomrozilam.
Za to dzis dostalam jakies 5 kg swiezych jagod, wiec wieczorem beda sie robic jagodzianki (Na Kwestii jest jakis nowy przepis), piec muffinki z jagodami dla mnie, pewnie na sniadanie nalesniki z jagodami i twarogiem
Do spowiedzi weglowych: dzis dwie kromki Kolodzieja, dwie drozdzowki, obiad bezweglowy, pozniej pewnie jakas mieszanka studencka na plazy, moze ciut loda po chlopakach...
No ale jest lepiej, choc ciezka jestem po weglach I dzis juz wstalam pobiegac, choc o 6.00 rano juz goraco...
Przez plazowanie w domu mam tylko czas pranie robic... Musze posprzatac, moze dzis, jak Tz bedzie w pracy, to ogarne sie jakos...
Milego dnia.
__________________
Czasami trzeba pogodzic sie z tym, ze wiecej schudnac sie nie da
...i wtedy zaczyna sie chudnac... ot cala tajemnica
|
|
|