Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Zluszczanie kwasem glikolowym u kosmetyczki
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2005-07-28, 12:40   #15
ptysiek
Raczkowanie
 
Avatar ptysiek
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 55
Dot.: Zluszczanie kwasem glikolowym u kosmetyczki

Steleno dostaniesz bez problemu bez recepty. Nie wiem, czy nie będzie on dla Ciebie za silny, niestety nie znam Twojej skóry, możesz na wszelki wypadek spróbować kwasów 8% (poszukaj w KWC). Co do Acne Dermu - nie stosowałam go, lek ten został wprowadzony do obiegu, gdy zaczynałam kurację hormonalną i nie stosowałam przez jakiś czas nic silnego na buzię, ale wiem, że jest on bardzo chwalony, niedrogi (koło 20zł) i od 2004 dostępny bez recepty. Zawiera kwas azaleinowy (20%). Może wysuszać skórę, więć musiałabyś ją mocno nawilżać (wg profilu masz skórę mieszaną). Ma on działanie przeciwtrądzikowe i wybielające. Tyle wiem , może wypróbuję osobiście.

Tuchajbejku, mozna stosować punktowo w celu wybielenia, ale oprócz tego działania, Glyco delikatnie oczyszcza skórę, wygładza ją, uelastycznia, zmniejsza pory - dlatego poleca się stosowanie na całą twarz. Jednak jeśli nie chcesz, możesz używać punktowo, ale i tak pamiętaj o ochronie przeciwsłonecznej smarowanych miejsc (żeby nie powstały jeszcze trudniejsze do usunięcia przebarwienia słoneczne). możesz pokombinować i np. raz w tyg stosować na całą twarz.

Kobietki, pozdrawiam Was, pamiętajcie, wszystko róbcie z głowką, żeby sobie nie zaszkodzić. Jeżeli twarz będzie mocno podrażniona, przerywać stosowanie na dzień, dwa, na początku smarować się co 2, 3 dni, żeby zobaczyć jak skóra toleruje kwasy. I pamiętać o filtrach, to bardzo ważne. Papa, buziaki dla was wszystkich
ptysiek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując