[Erato]

Napisane przez milcia23

Teraz mój nieszczęsny policzek ma rozdzerzone pory i wgłębienia dziury po tej masakrze ale blizn już nie ma ( tylko takie po świeżych pryszczach góra 1 miesiąc - znikające szybko min po kwasach i chyba dax cosmetics) No i zrobiłąm sobie włąśnie zdjęcie mojego polika bez żadnych pudrów i kremów (co zdaża się tylko rano) włąśnie teraz przekłądam go na komputer i pokarze wam jak wygląda. Nie jest co podziwaiać ale po tym co miałąm na twarzy ( przebarwienia) to duży postęp. Teraz walcze z resztą.

milcia, posiadam policzek bardzo podobny do Twojego A nawet dwa , chociaż muszę powiedzieć, że po kilku miesiacach Zoracu wyglądają lepiej - struktura skóry jest jakby równiejsza, te dziury nie znikną, ale naprawdę widać spłycenie nierówności, powierzchnia jest gładka, a pory są czyste. Mam lat równo dychę więcej od Ciebie, ale w wieku 23 lat gębę miałam w strasznym stanie, pomimo leczenia. Uważam, że najwięcej krzywdy wyrządziło mi mechaniczne "czyszczenie" skóry u pożal się boże kosmetyczek, które na siłę albo z użyciem igły maltretowały moją skórę z ropnym trądzikiem. Dlatego przykazanie nr 1: nie drapać, nie wyciskać, w ogóle nie dotykać!!! Nawet jak się zdarzy jakiś pryszcz to trudno, musi zejść sam, najgorsze co można zrobić to go rozdrapać. Jeśli trądzik masz w miarę opanowany, to teraz weź sie za kwasy i retinoidy i myślę, że niedługo będziesz zadowolona z efektów. Do tego wcale nie trzeba żadnych drastycznych zabiegów, za to trzeba anielskiej cierpliwości - ale np. pół roku systematycznego stosowania retinoidów naprawdę da efekty