[agnieszka1970]

Napisane przez geonia

O matko......Maggie w ogole nie ma porównania
Smashbox jest o tyle fajna, że tworzy jakby film na twarzy dzięki czemu podkład idealnie sie rozprowadza . Jednak nie blokuje świecenia, a cały czas szukałam własnie takich własciwości
Kupiłam obie bazy MAC-a i obie są rewelacyjne ( smashbox poszedl w wieczystą odstawke).
Jedna baza jest własnie matująca, a druga zawiera jakby rozswietlajace drobinki i pieknie ozywia twarz.
Stosuje obie np. na strefe T baze matujaca , a na policzki rozświetlajaca. Jesli zalezy mi zeby makijaz przetrwał wiele godzin , to daję na całośc matujaca. I jestem w szoku, bo prawie nie musze sie pudrować w ciagu dnia, a bibułki matujace leżakuja w torebce
W ogole MAC stal się dla mnie nr 1, jeszcze żaden produkt mnie nie zawiódł

Ja tez się skusiłam na bazę MAC, tę z filtrem 50, do uzywania na codzień do pracy (wczesniej nie mogam się przekonać do wysokich filtrów w dni, kiedy nie eksponowałam się na słońce, bo wkrótce po aplikacji się błyszczałam - a teraz walczę z przebarwieniami ) i naprawdę jest swietna....Kazda wizyta w toalecie kończy sie ogladaniem w lustrze i podziwianiem twarzy...Teraz się modlę, zeby jej czasem nie wycofali z produkcji, jak to bywa z ulubionymi kosmetykami...Bardzo polecam !