2008-08-25, 02:41
|
#1097
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 250
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
o szkodliwości wyczytałam w tym wątku, jakoś na poczatku
dokładnie na 5 stronie, post 129 ma wklejony fragment artykułu, ale temat jakos nie zakończył się niczym konkretnym, więc nie wiem jak to jest
dzieki za odpowiedź
może jakieś konkretne produkty?
cos co można i na buźkę i na ciałko
myślałam o selecrinie iwostinu (ma dobre recenzje) i czymś tańszym na ciało, może garnier
chyba, że jest coś, co można stosować i tu i tu, w czym mozna wyjść do ludzi, w większej pojemności i rozsądnej cenie, bo i tak drastycznie się spłukałam na te wakacje...
edit; jeśli coś namieszałam, z tą szkodliwością to przepraszam, początkująca jestem
na razie zaczęłam stosować filtry codzienne-hydrafaze xl i jest masakra-świecę się strasznie co mnie martwi..następny pewnie będzie antek a jak i on będzie mi robił masełko z twarzy to już nie wiem co...
|
|
|