Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Indyjskie makijaże
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2005-07-11, 21:43   #43
beliczek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 3 310
Dot.: Indyjskie makijaże

Myślę,że w sklepach indyjskich nie da się kupić khola ja się duuuzo naszukałam go w Polsce i podałam sie kupując Khol Guerlain. Kupiłam go 2 lata temu i ciągle go mam. Ale niestety ten kosmetyk jest bardziej "europejski" - nie wybiela oczu i nie jest tak trwały. Poza tym nauka obsługi proszku, który osoypuje sie bardziej niż sypkie cienie tez potrwa około miesiąca (tyle było w moim przypadku). Khol jest bardzo drobno zmielony - przez to jest trwały, nie tylko na powiekacha ale tez na skórze gdzie się osypuje Pisze to ku przestrodze, żebyście się nie malowały kholem po raz pierwszy czy drugi przed imprezą czy ważnym wyjściem. W każdym używanie khola to nie bułka z masłem - panie w sephorze nie umiały go "obsługiwać" i pokazywałam im jak się to robi. Dobrze roztary khol może być użyty w roli cienia do powiek. tak robią Arabki, najpierw khol po wewnętrznej stronie oka a potem odrobinka roztarta na powiekach. te wszystkie indyjskie makijaże tez są robione kholem (kredka nie da takiego efektu, albo da na chwilkę) - jest on bardzo popularny w Indiach. Ogólnie warto jest się przemęczyć, zdobyć to cudo i poświęcić kilka wieczorów na naukę używania bo efekt jest piorunująco seksowny.
Moja obserwacja - szybciej uczą się używania khola dziewczyny noszące soczewki. Łatwiej jest im przełamać bariere włożenia sobie czegoś do oka i nie mrugania przez chwilkę kiedy COŚ szczypiącego się w tym oku znajduje. Tzn. nie tyle szczypiącego co zimnego, ciężko opisać to wrażenie.
pozdrawiam
beliczek jest offline Zgłoś do moderatora