Dot.: Do dziewczyn, które wyszły z ED.
Ja mam nadzieję, że mam to już za sobą, bo wtedy moje ED było raczej próbą zwrócenia na siebie uwagi, pokazania sobie samej, ze potrafię, próbą pokonania szalenie niskiej samooceny.
Teraz lubię siebie bardziej, ale w kiepskich momentach życiowych bywa różnie :/
|