2003-01-19, 11:57
|
#8
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 2 084
|
Re: mówić/nie mówić?
hmm..xaneczko, wiem o czym mówisz..ja na początku wspólnego mieszkania- jasno ustaliłam kwestie srodków czystosci, art,spozywczych..akurat na tym tle nie ma zadnych nieporozumień- na szczesciezapomnialam jednak o tym by wyklarowac sytuacje, gdy mój "szofer" zrobił wielkie "com back" po szpitalnym urlopie i kupilismy auto..
pewnie to moja wina, ze jest jak jest, ze mnie=nas (szofera tez..[img]icons/icon12.gif[/img] to meczy..ale zakup samochodu odbyl sie szybko,szofer wciaz nie najlepiej sie czuł po szpitalu..i przegapiłam chyba ustalenie " warunków korzystania" z pojazdu..
ekhmm..ale nie ma co płakac nad " rozlanym mlekiem" - nie ustaliłam wtedy, to przeciez nie powód zeby taki stan rzezczy trwał dozywotnio, prawda?
__________________
Nie cierpię zimy
|
|
|