Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Podróbki JT
Wątek: Podróbki JT
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2006-02-24, 20:36   #124
Pomadka
Zakorzenienie
 
Avatar Pomadka
 
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Wizaż. Tu mnie zawsze znajdziesz! :)
Wiadomości: 14 119
Smile Dot.: Podróbki JT

Cytat:
Napisane przez kooba77
hmm. Ja kupiłem kilka dni temu błyszczyk Lancome JT Mood i właśnie opakowanie wygląda na moje oko bardzo solidnie i jest dopracowane. Jeszcze go obejrzę.
Mogę zalinkować wieczorem zdjęcie (moje real photo) do oceny???

A czy któraś z Pań znających się na rzeczy zgodziłaby się na taki układ? Przelewam takiej pani kasę, pani kupuje ten sam błyszczyk co ja a potem pisze do mnie czy to jest podróba i dlaczego?
Muszę się w końcu nauczyć na co zwracać uwagę.
Serio? Chcesz przeprowadzić taki eksperyment? Ale numer...

Może podaj link do aukcji, to rzucimy na to zbiorowym okiem.


Cytat:
Pomadko, napisz mi proszę po czym poznajesz, że to podróby? Plizz
Jest papierowe pudełko, napisy nie są białe, co jeszcze powinno być??
Ja się przyznaję, że często kupowałam JT na tzw. czuja. I musze przyznać, że na ok. 12 razy zawiodłam się jeden raz! ZAwiodłam się, kupując JT poraz pierwszy w życiu, bo nie miałam porównania, nie wiedziałam jak powinna wyglądać prawdziwa tubka.

Warunkiem kupienia przeze mnie JT było (jest) oryginalne zdjęcie, realne - żadne tam firmowe, ściągnięte ze strony Lancome... No i na tej podstawie oceniałam czy JT warta jest licytacji, jeśli cos wzbudzało moje wątpliwości, to nie kupowałam, bo to nie jest towar deficytowy.
Jeśli mam wątpliwości odnośnie koloru, to szperam w necie i szukam, czy Lancome wydało kiedykolwiek taki kolor. Jeśli się NIE doszukam nazwy koloru, to sobie daruję zakupy.

Kolejna sprawa jak już przychodziła do mnie TUBKA, to poddawałam ją analizie, głównie jak wygląda, smakuję i zachowuję się na ustach, czyli praktyka. I tutaj praktycznie rozchodziły się wszelkie wątpliwości, jeśli takie były.
Już pisałam, że swoją pierwszą w życiu JT prawdopodobnie nabyłam najdrożej ze wszystkich tubek jakie miałam i najbardziej bublowatą sztukę Ewentualnie był to przetermionowany kosmetyk, który niczym nie przypominał późniejszych JT, które teraz mam (miałam). Z reszty błyszczyków jestem baaardzo zadowolona.
__________________
♪♪♪♪♪♪ ♪♪♪♪♪♪
Pomadka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując