[myShaczeQ]

Napisane przez nom_de...

Dziewczeta!
Ja powoli pozbywam sie zaskornikow (nawet tych z nosa!!!) dzieki tonikowi z 5% kwasu migdalowego i hydromanilu- pisalam juz o nim w jednym z watkow. Przepis mozna znalezc na Mazidlach.
Stosuje go juz prawie miesiac, na szczescie obylo sie bez wysypu, chociaz co jakis czas pojawiaja sie na twarzy drobne wypryski, ktore, na sczescie, sam tonik szybko (u mnie w ciagu 2 dni) zasusza Jestem z jego dzialania naprawde zadowolona!
Jgo dzialanie mozna opisac tak: delikatnie, ale przy czestym stosowaniu, systematycznie zluszcza skore, przez co niektore zaskorniki staja sie coraz bardziej wypukle, a nastepnie- przy delikatnym potarciu lub po prostu wyciagnieciu ich- wypadaja
Nie spodziewajcie sie jednak natychmiastowych efektow, kuracja- jak sama przypuszczam- moze potrwac nawet kilka miesiecy. Pozniej bedzie mozna stosowac go z mniejszc czestotliwoscia, np. co 4-5 dni.
Zycze powodzenia w walce z zaskornikami !

a ja bardzo ladnie poprosze Cie o przepis na ten tonik