[marzenabo]

Używam go pod makijaż również - nie mam zastrzeżeń. Odpowiada mi konsytsencja, zapach to, jak krem zachowuje się po nałożeniu. Wchłania się dość szybko, pozostawiając skórę elastyczną i gładką - dla mnie super Do "blue berry": nie sądzę, by "dobry" krem w gabinecie kosmetycznym kosztował 50-60 zł. Dobry markowy kosmetyk to wydatek ponad 100 zł - zgadzam się, że te może być naprawdę dobry. Jeśli nie masz zaufania do jakiejś marki, np. L'oreal, a masz do innej, to jasne - szkoda zachodu na eksperymenty. Pisze tu wyłącznie swoje zdanie oparte na swoich doświaczeniach i tym, co dobre dla mnie. Z kosmetykami, szczególnie pielęgnacyjnymi, to jak na loterii - nie ma świetnej recepty dla wszytskich. Pozdrawiam